Średnioroczna inflacja za rok 2017 wyniosła według GUS 2%. Oznacza to tak naprawdę, że trzymając pieniądze na zwykłych kontach oszczędnościowych inflacja de facto zżera nasze oszczędności. Nawet na dobrych lokatach niewiele zarobimy, bo odsetki pomniejszone będą o 19% podatku Belki, czyli od zysków kapitałowych (choćby nie wiem jak Marek Belka prosił żeby tego podatku tak nie nazywać, to uważam, że zasługuje, by jeszcze długo przypominać mu publicznie, jak bardzo przyczynił się do łupienia oszczędzających rodaków). Lokata na 3,00% daje więc efektywnie „na rękę” 2,43% odsetek. Aktualnie inflację przekracza w tej chwili dopiero deponowanie środków na co najmniej 2,47% rocznie. [Źródło]No cóż, to ograny chwyt bojowników o poprawność składniową. Nie chcę, ale muszę, bo jakość jest ważna. Oczywiście, że tekst jest zrozumiały, że cały akapit jest zapewne merytorycznie wartościowy, ale jednak: to nie inflacja trzyma pieniądze i zarazem je zżera.
Poprawne używanie języka polskiego, w tym imiesłowu na -ąc (przysłówkowy współczesny), też wpływa na zaufanie do autora tekstu, co mu pod rozwagę daję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz